Archiwum 15 października 2003


paź 15 2003 pechowiec!!!!
Komentarze: 1

Ja to wogole jestem jakas pechowa.najpiewr problemy neurologiczne, potem wycinanie migdalka, a teraz to :) Hmm.. chyba sie sypie i to w sensie dosłownym. Okazuje sie ze moge miec problemy z tarczyca. w sumie to nie takie straszne, ale mimo wszystko szkoda by teraz bylo opuszczac lekcje na wyjazdy do lekarzy skoro mam sie uczyc. no ale nie czas narzekac ;D , w koncu od tego jest [m] :):):):):)

A nawiązujac jeszcze do tego pecha, to mialam dzis zaszczyt stac za kare przez 20 min na lekcju wychowawczej. Nie to zeby w koncie, bo na to juz chyba za duza jestem :), ale w ławce. Mimo tak "srogiej" kary za śmiechy na lekcji nadal nie poczuwam sie do wimy i bede musiala to odpokutowac stojac w ławce do konca pazdziernika :D na wszystkich lekcjach wych. i niemieck. No coz dobry humor kosztuje :D:D:D:D

ona_mysli : :
paź 15 2003 gary zamiast studiow??
Komentarze: 1

No i juz wszystko sprzatniete. A tak swoja droga to ja przez ostatni tydzien nic innego nie robie tylko sprzatam i myje pietrzace sie w zlewie sterty brudnych naczyn czekajacych na kogos (mnie) i wolajacych UMYJ MNIE!!! Do tego to ja sie nadaje. Hmm moze jednak nie pojde na studia, tylko zajme sie zawodowym sprzataniem?? Pomysl w obecnych okolicznosciach chyba trafiony. Jakos juz 2 rok mam wstret do studiow.Nie to zebym miala jakis konkretny powod, poprostu nie moge sie na nic zdecydowac! W mojej "pustej" glowce klebi sie 1000 pomyslow i planow, jednak zaden z nich dziwnym trafem nie dotyczy studiowania. Co gorsze nie robie tego wbrew [m], ktora gdyby to bylo mozliwe to juz by mi kazala sie pakowac, zebym wyjechala na studia, tylko.... no wlasnie??Kogo ja chce oszukac? przeciez chyba nie sama siebie.Czas spojrzec prawdzie w oczy: NIE CHCE MI SIE DALEJ UCZYC, co jednak koliguje z moimi planami wyjazdu z mojego miasta. Ale w sumie jakby sie tak dobrze zastanowic to nawet nie wiem co bym ewentualnie miala studiowac. Mam nadzieje, ze ta pustka ktora narazie bije ode mnie jak zarowka powoli jakos zniknie i moze zobacze "swiatelko w tunelu". Hehehe oby mnie tylko pociag nie przejechal :))) A to bylaby strata. Nie dozylabym nawet powrotu [b] z Wloch. A to bylaby prawdziwa strata, rozpacz i nie wiem co jeszcze, ale napweno cos strasznego.

ona_mysli : :
paź 15 2003 pusta glowa
Komentarze: 0

Może to sie niektorym wydac nieco dziwne, ale dopiero kilka dni temu poczulam , ze naprawde zaczela sie szkola. To smieszne, aczkolwiek prawdziwe odkrycie stawia przede mna nieskonczenie wiele mozliwosci. Tak przynajmniej twierdzi [m], a wg niej te wspaniale mozliwosci to : 1- nauka, 2- Nauka, 3-NAUKA! Prawda jak wspaniale rysuje sie przyszlosc :) No ale coz, jesli sie chce cokolwiek dalej ze soba zrobic(czyt. studia) to pewnie i [m] ma racje. Tylko ze jak tu sie uczyc, jesli ciagle zaprzatasz sobie glowe jakimis glupstwami, nic nie znaczacymi epizodami, ktore jednak odciagaja cie od rzeczy waznych. Nie wiem i cos czuje ze niepredko sie dowiem. Narazie wiem tylko tyle ze znow jak co roku o tej porze dopadlo mnie chorobsko. Fuj, to juz chyba jakas tradycja, rytual, ze z dokladnoscia do1-2 tygodni(nie przesadzam) rokrocznie dopada mnie przeziebienie (bo jeszcze nie grypka). No coz i w takich to sytuacjach przydaloby sie miec przynajmniej tabletki, ktorych u mnie nie ma. Jak zwykle przeciez wczesniej wszystkie zostaly "pozyczone" na wieczne nieoddanie sasiadom, a ty mecz sie czlowieku , lub marznij gnajac do apteki. Hmm z dwojga zlego wybralam to 1 i przez to cala noc mialam z glowy. No, ale skoro juz tableteczki kupione to trzeba sobie nowy klopot nabic do tej, jak zwykla powiadac [m] PUSTEJ glowy. Wlasnie zachcialo mi sie kakao napic, wiec ochoczo zabralam sie do wykonania planu. Niestety. Ostatnio jak cos robie z ochota zwykle okazuje sie to niewypalem. I tym razem moja inwencja tworcza mnie nie zawiodla. Podswiecilam gaz pod kubeczkiem z mlekiem i...... zasiadlam przed komputerem. I jak nie trudno sie domyslic MLEKO SIE PRZYPALILO I ZAFAJDALO CALA KUCHENKE. No coz, intelkigencja to ja napewno nie grzesze. Lepiej zakoncze te notke i doprowadze kuchenke do stanu uzywalnosci :))

ona_mysli : :