rum w szkole :D
Komentarze: 3
1) no i doczekałam się, wreszcie mam już za sobą robienie sałatek :). dziś z koleżankami wymyśliłyśmy że zrobimy sałatkę z owoców południowych w polewie RUMOWEJ. pyyyyyyyyyyyyyyyyycha była. o dziwo nasza prof. nie kwestionowała tego że spożywamy, bądź co bądź alkohol :) co więcej, nawet sama nam doradzała, żeby kupić rum, bo wcześniej rozważałyśmy jeszcze możliwość zastosowania jogurtu. jednak później nieco chyba przesadziłyśmy, bo przed konsumpcją sałatki A. dolała jeszcze każdemu rumu, tak że mało nie dostałam wytrzeszczu oczu :D
2) sprawdzianik z matmy tez już za mną, Qrcze, ale jestem z siebie dumna, w końcu udało mi się samodzielnie napisać dobrze CAŁY sprawdzianik :P Facet zrobił nam 3 grupy i był z siebie straszliwie dumny z tego powodu, ale i tak go lubię. heh chyba mam słabość do swoich nauczycieli matmy :D
Dodaj komentarz