kultura zawodu
Komentarze: 6
Dzis pierwsza byla kartkoweczka z niemca zawodowego i oczywiscie dostalam 5 -kulam caly wieczor(nie noc :P). Pozniej rownie ciekawa i dostarczajaca wielu emocji lekcja kultury zawodu. Byla moja "ulubiona" praca w grupach.Jako ze nie mialam zbytniej "tapety" na twarzy, zostalam nominowana (szkoda ze nie do opuszczenia klasy) do modelowania. Dziewczyny w koncu mogly sie wyzyc :D każda grupa malowala 1 albo 2 dziewczyny, i mial to byc makijaz do pracy ewentualnie wieczorowy. Jejkus a to chlopcy mieli ubaw :) Oni mieli tylko przyniesc krawaty i pokazywali jedni drugim jak sie je wiąże. W rezultacie bylam nieco blada, jakos nikomu sie nie chcialo przyniesc kosmetykow, ale calosc wyszla calkiem spoko. Najlepsze ze nie bylo czym tego zmyc i musialam tak siedziec przez reszte lekcji a potem przez cale miasto do domciu ;) A za tydzien rownie fascynujaca lekcja tego przedmiotu, a mianowicie bedzie pokaz strojów roboczych, tzn do pracy w roznych zawodach. HEH juz sie nie moge doczekac, moze pozwola mi sie przebrac za strazaka??:D
Dodaj komentarz