paź 30 2003

tez mam problemy :D


Komentarze: 3

Qrcze zastanawiam sie czy nie zmienic czasem taktyki pisania sprawdzianow z matmy. 2 dni temu pisalam wlasnie jeden z nich i ....  W sumie 4 pewnie bedzie, ale... moglo byc lepiej!!!! Po co ja sie sama produkuje, moge przeciez sciagac!!! Gdyby nie to ze zachcialo mi sie samej pisac spr. pewnie mialabym wszystko dobrze, a tak to...W kazdym razie zle na tym wychodze. Sama juz nie wiem co lepsze. Pisac samemu i miec tzw "czyste sumienie" czy miec dobre oceny??? Przydaloby sie jedno i drugie, ale sama jakos choc nie jestem taka tepa z matmy to jednak nie zrobie wszystkiego dobrze. A w ostatniej klasie przydaloby sie miec jako takie ocenyy na dyplomie :)

ona_mysli : :
30 października 2003, 19:09
Ja tak właściwie to nigdy nie ściągałem i jakoś było. Na maturze przyznam się, że bez sciag też się obeszło. Czasem nie warto ściągać, ale czasem jest to wręcz konieczne, aby nie wypaść dużo słabiej od grupy.
Młody_15
30 października 2003, 18:07
kurde co ja pisze mam podobny problem a nie sp[rawdzian boshe no pojebalo mnie!
Młody_15
30 października 2003, 18:06
Ja to w sumie mam podobny sprawdzian....tylko matmy to ja nie lubie!!!

Dodaj komentarz