paź 16 2003

piccollo na 100dniowce??:D


Komentarze: 2

Dzis do szkoly mialam na 8:00. Jak to zwykle bywa w mojej genialnej szkole nie mielismy 3 pierwszych rachunkowosci i tejze to informacji oczywiscie wczoraj zapomniano nam przekazac. Tak wiec siedzielismy w klasie 3 * 45 min (doliczajac przerwy) i  narzekalismy na to jaki okropny dla nas jest ten swiat ;-) Nie bylo polowy klasy (wybrali sie na piesza pielgrzymke w nieznanym mi blizej kierunku), wiec reszta zaplanowala zbiorowa ucieczke. Niestety w mojej genialnej, zgranej, zzytej i zorganizowanej klasie jak zwykle skonczylo sie tylko na planach!!!!!!! Nie ma to jak solidarnosc. A tak swoja droga, to nie powinno to nikogo z nas dziwic, skoro przez 5 lat wspolnej nauki tylko 1 RAZ udalo sie zwiac cala klasa. Niestety i ten fakt przeoczylam i nieopatrznie w tym czasie zachorowalam :D Niestety choroba nie wybiera... Tematem nr 2 byla dlugo oczekiwana przez wszystkich uczniow klas ostatnich STUDNIOWKA. Jak sie okazalo jej koszty sa przeogromne i nie zanosi sie na ich obnizke :( Niestety nie trafilismy na zadnego bonuska ;/  Aaaa i okazalo sie jeszcze, ze najprawdopodobniej mature pisemna bedziemy zdawac w szkole, w malenkich klasach, przed 4-osobowa komisja, a nie w wieeeeeeeeeeelkiej hali sportowej, jak to zwykle we wczesniejszych latach bywalo. No nic, jakos to bedzie. Napije sie szampana (pewnie bezalkoholowego) bo dyrek nie chcial sie zgodzic nawet na szampana na toast, choc nauczycielom zafundowalismy wódeczke :) Nie ma to jak bycie doroslym <czyt. pelnoletnim>:) Mozesz przynajmniej napic sie pysznego~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ PICCOLLO!!!!!!!!!

ona_mysli : :
ona_myśli
16 października 2003, 16:53
hehe pod nimi to bedzie......... kazdy chyba wie co :D
cała_ona
16 października 2003, 16:47
picollo bedzie stac na stolach a co pod nimi.... :D:D

Dodaj komentarz